Pewnego pięknego dnia, w samym środku bujnej dżungli, mieszkał tygrys o imieniu Tiko. Tiko nie był zwykłym tygrysem. Miał zielony kapelusz z liści, nosił mapę skarbów, która zmieniała kolory w zależności od jego nastroju, i marzył o znalezieniu Zaginionego Klejnotu Śmiechu. Zaginiony Klejnot Śmiechu był legendarnym kamieniem, który, jak głosiła legenda, sprawiał, że wszyscy na świecie śmiali się od ucha do ucha!
Tiko miał niezwykły środek transportu – Wehikuł Czasu! Nie był to zwyczajny wehikuł. Zbudowała go cała drużyna zakręconych wynalazców. Wehikuł Czasu napędzany był śmiechem. Im więcej śmiechu, tym szybciej podróżował! Miał pokrętła w kształcie piłek do piłki nożnej, żeby Lucas, który uwielbiał grać w piłkę nożną, mógł się poczuć jak w domu, a skomplikowane mechanizmy zadowoliłyby nawet Benjamína, który lubił poznawać nowe rzeczy. Tiko uwielbiał słuchać muzyki podczas podróży, więc Camila, która uwielbiała tańczyć i śpiewać, wyobrażała sobie, że śpiewa razem z Tiko, w rytm podróży wehikułem czasu.
Zanim Tiko wyruszył w podróż, sprawdził swoją mapę. Mapa, jak zwykle, zmieniła kolor, a to oznaczało, że Tiko był gotowy na przygodę! "No to ruszamy!" – krzyknął Tiko, zakładając swój zielony kapelusz. Wskoczył do wehikułu czasu i przekręcił pokrętło w kształcie piłki. Maszyna zaczęła się trząść i wkrótce zawirowała! Zanim Tiko się zorientował, Wehikuł Czasu wylądował w niezwykłej dżungli.
Wyszedł z wehikułu i rozejrzał się po dżungli. Od razu poczuł zapach świeżych kwiatów i dojrzałych owoców. "Wow!" – zawołał Tiko. Dżungla była pełna kolorów i niespodzianek. Wtem usłyszał cichy śmiech. Zobaczył istotę, jakiej nigdy wcześniej nie widział – Clover, różowego leśnego kiełka. Clover był chodzącą i mówiącą rośliną, która śmiała się za każdym razem, gdy słońce dotykało jej liści. Clover powiedział: "Witamy w Dżungli Śmiechu!"
Tiko był zachwycony. Clover wyjaśnił, że może rozmawiać ze wszystkimi roślinami w dżungli. Tiko, zafascynowany, pokazał Clover swoją mapę. Mapa się zaświeciła, pokazując kierunek do Zaginionego Klejnotu Śmiechu. "Chodź, pokażę ci drogę!" – powiedziała Clover, a Tiko z radością się zgodził.
Wędrowali przez dżunglę, aż nagle... Bum! Zza zakrętu wytoczył się Dizzy, latający pączek z niebieskimi posypkami. Dizzy uwielbiał się kręcić, latać i opowiadać najgłupsze żarty. "Hej, jestem Dizzy! Znam najlepsze żarty!" – powiedział Dizzy, obsypując wszystkich kolorowym konfetti.
Nagle, kiedy Dizzy kręcił się w kółko, wpadł na dziwny kryształ i... Buuum! Powstał portal! Zanim ktokolwiek zdążył cokolwiek powiedzieć, dżungla zaczęła się obracać do góry nogami! Drzewa rosły w dół, a niebo było pod ziemią.

Tiko, Clover i Dizzy spojrzeli na siebie z przerażeniem. "Co się dzieje?!" – krzyknął Tiko.
"To przez portal!" – odpowiedział Dizzy, przerażony.
"Musimy go zamknąć!" – powiedziała Clover, która natychmiast zaczęła rozmawiać z roślinami, prosząc je o pomoc.
Razem postanowili znaleźć sposób, by to naprawić. Tiko, dzięki swojej odwadze, poprowadził drużynę. Clover, swoim urokiem i umiejętnością rozmowy z roślinami, przekonywała dżunglę do współpracy, a Dizzy, ze swoim zawrotnym tempem, kręcił się w kółko, tworząc barierę ochronną przed spadającymi owocami. Lucas wyobrażał sobie, jak gra w piłkę nożną w nowym, odwróconym świecie, strzelając gole wprost do góry, a Benjamín z ciekawością patrzył na niezwykłą współpracę zwierząt i roślin w nowym, odwróconym świecie.
Tiko spojrzał na swoją mapę, która wciąż wskazywała na Zaginiony Klejnot Śmiechu, ale teraz jej kolory zmieniły się na czerwone, co oznaczało niebezpieczeństwo. Poprowadził przyjaciół przez poplątaną dżunglę. Clover poprosiła rośliny, żeby podniosły się i pomogły im przejść. Dizzy kręcił się wokół nich, tworząc wir, który oczyszczał ścieżkę.
Po drodze musieli unikać spadających kokosów i latających bananów. Dzięki współpracy udało im się dotrzeć do centrum zamieszania, gdzie portal błyszczał złowrogim światłem.
"Musimy to naprawić!" – krzyknął Tiko.
"Ale jak?" – zapytał Dizzy.

Clover, wsłuchując się w głos roślin, zrozumiała, że potrzebują dużo śmiechu, żeby zamknąć portal. "Wiem! Musimy się śmiać!" – powiedziała Clover.
Wtedy Tiko, wspominając swoje zabawne skały, opowiedział najzabawniejszy żart, jaki znał. Dizzy, przypomniał sobie swoje najlepsze żarty i zaczął je opowiadać. Konfetti posypało się na wszystkie strony. Clover, zadowolona z humoru przyjaciół, zaczęła się głośno śmiać. Cała dżungla wypełniła się śmiechem.
Śmiech był tak zaraźliwy, że portal zaczął się kurczyć. Wkrótce zniknął całkowicie, a dżungla wróciła do normy. Drzewa znowu rosły w górę, a niebo wróciło na swoje miejsce.
"Udało się!" – krzyknął Tiko z radością.
Po zamknięciu portalu dżungla ponownie rozbłysła pięknymi kolorami. Kwiaty zaczęły rosnąć szybciej, a na niebie pojawiła się tęcza. Camila wyobrażała sobie, jak śpiewa i tańczy w nowej, radosnej dżungli.
Kiedy wszystko wróciło do normy, Tiko, Clover i Dizzy kontynuowali poszukiwania Zaginionego Klejnotu Śmiechu. Szli wzdłuż ścieżki wyznaczonej przez mapę, ale po drodze zorientowali się, że najważniejsza była nie nagroda, ale przyjaźń, która ich połączyła.
W końcu dotarli do celu. Nie znaleźli Zaginionego Klejnotu Śmiechu, ale znaleźli coś znacznie cenniejszego: wspaniałą przyjaźń i radość ze wspólnych przygód.
Wrócili do domu, a Wehikuł Czasu znowu zawirował. Tiko, Clover i Dizzy uświadomili sobie, że przyjaźń jest największym skarbem na świecie.
Od tamtej pory Tiko, Clover i Dizzy zawsze podróżowali razem, szukając nowych przygód i ucząc się nowych rzeczy. I chociaż Zaginiony Klejnot Śmiechu wciąż był tajemnicą, wiedzieli, że śmiech i przyjaźń są zawsze z nimi.